Pamiętam jak z bratem kolędowaliśmy z taką gwiazdą w Boże Narodzenie. Chodziliśmy od domu do domu i pokazywaliśmy naszą gwiazdę w oknie ( taka u nas była tradycja) śpiewając kolędy. Mieliśmy wtedy może 10-14 lat. Gwiazda była kolorowa z takimi pomponami na końcach rogów oświetlona i kręciła się. Postanowiłam taką gwiazdę zrobić. Pierwszą zrobiłam na bazie takiego drewnianego sita, kupionego na targu, ale było strasznie nierówne i postanowiłam sama spróbować z paska sklejki zrobić kółko.
Moje gwiazdy są białe, nie maja pomponów i oświetlenia i nie kręcą się. Są chyba trochę mniejsze bo maja lica o średnicy 23 i 25 cm. Zrobione tradycyjnie ze sklejki wygiętej w kółko i z konstrukcją rogów z patyczków. Nad oświetleniem jeszcze pracuję, może jedną zrobię tak aby się kręciła(teoretycznie łatwo je dostosować)
Moje gwiazdy są białe, nie maja pomponów i oświetlenia i nie kręcą się. Są chyba trochę mniejsze bo maja lica o średnicy 23 i 25 cm. Zrobione tradycyjnie ze sklejki wygiętej w kółko i z konstrukcją rogów z patyczków. Nad oświetleniem jeszcze pracuję, może jedną zrobię tak aby się kręciła(teoretycznie łatwo je dostosować)